Strona:Norbert Bonczyk - Góra Chełmska.pdf/224

Ta strona została przepisana.
295 
Zatem w Domku Maryi skończono kazanie,

Czarno ubrane panny Ujezdzkie[1] i panie
Otoczyły trumnienkę[2] Maryi. Pokornych
Z ubioru i postawy sześć braci klasztornych
Podniósli[3] święte ciało, a ludzkich głów morze

300 
Lało się za krzyżami w dalsze drogi boże,

Śpiewak Spińczyk zawołał: „Zagrajcie intradę!“[4]
Jak jenerał w komendzie wydobywa szpadę,
Czego słowem nie może, rozkazując znakiem:
Tak on trąbą panował nad swoim orszakiem.

305 
Klik, Krotofil, Strzewiczek z bytomskiej kapeli[5][6]

Gdy komendę Spińczyka głośną usłyszeli,
Zadęli w instrumenta, aż powietrze drżało;
Ktoby w dęciu ich przebrał, takich w świecie mało;
Za trąbami grzmią kotły i morze wezbrane

310 
Głosów bez liku w jednę melodyją zlane.


U stóp góry, śród górek wije się zielona
Łąka jak wstęga, kwieciem świeżym ubarwiona.
Może rzeka tu nieśdyś karmiona źródłami
Gór leśnistych[7], nękana krętymi brzegami

315 
Pomrukiwała sobie, albo i z tęsknoty

Do matuli swej Odry, jęła się roboty
Niepomyślnej[8]: spokojne podpłukawszy laski,
Na ziemię lud żywiącą[9] rozmuliła piaski,
Ba, kamienie łamała, unosiła w pędzie,

320 
Hucząc groźno: mnie tędy spieszyć wolno będzie!

Oj, swawolna dziecino dobrodzieja lasu:
Ojca nie szanowawszy[10], nie przeżyjesz czasu
Jemu przeznaczonego: z nim ty zginiesz razem,
Twe koryto niezyznym[11] zapełnione głazem

325 
Przyszłym wiekom ogłosi: Bywała tu woda! —

Nuż głaz przykryła ziemia, a z ziemią uroda[12].

  1. w. 296. panny Ujezdzkie — panny z Ujazdu.
  2. w. 297. trumnienkę — trumienkę. Podobną formą ze zbędnym pierwszym -n- jest dopełn. l. mn.: trumnien w St. K. M. VI 705, choć zwykle (czterokrotnie) użył Bonczyk regularnej formy: trumn.
  3. w. 299. podnióśli — podnieśli, p. obj. I 44 i V 267.
  4. w. 301—304. Wiersze te są powtórzeniem II 344.
  5. w. 305. Zob. III 340.
  6. w. 305. z bytomskiej kapeli — widocznie ta muzyka kościelna z Bytomia nie cała wyruszyła na pielgrzymkę, bo słyszymy tylko o 4, tj. o Spinczyku, przewodniku kompanii, o Kliku i Strzewiczku, których wymienił już II 347, a teraz przybywa czwarte nazwisko Krotofila. Bonczyk zapomina, że już w II 347: „Strzewiczek uderzył w kotły“ i każe mu razem z 3 innymi dąć w instrumenta.
  7. w. 314. leśnistych — lesistych; wyraz ten utworzony z -n- pod wpływem: leśny.
  8. w. 316. niepomyślnej — niedobrej w wyniku, przeciwnej zamiarowi, laski — młode lasy.
  9. w. 317. na ziemię lud żywiącą — wyrażenie przejęte od Homera, np. Iliada III 89.
  10. w. 322. szanowawszy — zob. obj. III 439.
  11. w. 324. niezyznym — nieżyznym. W wyrazie: zyzny, niezyzny —Bonczyk stale mazurzy; por. obj. II 17, ale użyznione VI 62.
  12. w. 326 i 327. uroda — przyroda, roślinność, podobnie V 356: już i tak urody mało na świętej Górze.