Strona:Norbert Bonczyk - Góra Chełmska.pdf/255

Ta strona została przepisana.

w. 138. tak się informuje — zasięga pouczenia.

w. 142. brata Aleksego — tu występuje po raz pierwszy główna w zasadzie postać „Góry Chełmskiej“ pustelnik Aleksy, nazywany zwyczajowo bratem, chociaż właściwych ślubów zakonnych nie złożył, jak o tym świadczą dalsze wiersze (I 150—158). Odtąd wzmianki o nim i słaby zresztą udział jego w akcji poematu są dość częste (I 149, 228, 420, 436; III tr. 212, 465, 468; IV tr., 287, 398; V tr., 65, 68, 144, 148, 149, 155, 192, 218, 225, 251, 291, 492, 504, 506; VI tr., 1, 33, 50, 99, 110, 224, 228, 267, 295, 316), czasem także mowa o nim, jako o pustelniku (np. III 192, 206), lub jako o starcu w ks. V. Przyćmił tę postać w poemacie o. Atanazy (p. obj. I 83 i Wykaz osób i miejscowości), zwany częściej i przedstawiony przez Bonczyka jako gwardian, którym w roku rzekomej akcji, t. j. 1875 od trzech lat nie był. Tajemniczość brata Aleksego odsłania się zwolna, jak zwłaszcza w III 239 i w ks. VI, przede wszystkim w. 286. Ma nim być zmyślony hr. Damian, ostatni z Gaszynów, któremu nie odpowiada bynajmniej rzeczywisty ostatni Gaszyna, głośny dziwak hr. Ferdynand, ur. 7 sierpnia 1827 w Żyrowie, zmarły zaś 21 stycznia 1894 w Rochus pod Nysą. Można by raczej myśleć o jego bratanku ostatnim Gaszynie, jeśli idzie o zstępność rodu, hr. Mikołaju, który młodo umarł we Wiedniu 1 marca 1877. Był to syn hr. Amanda, ur. 1815, zmarłego we Wrocławiu 1866. Zdaje się, że imię Amanda, — powtarzające się już przedtem w rodzie: Amand (zm. 1777) i syn jego Leopold Amand Jan (ur. 1769, zm. 1848) ojciec wspomnianego już Amanda (zm. 1866), ostatni Gaszyna, pogrzebany przed napisaniem poematu w grobowcu rodzinnym w kościołku św. Krzyża na Górze św. Anny, — nasunęło Bonczykowi przemianę na Damian. Na wybór imienia Aleksego wpłynęła pamięć świętobliwego franciszkanina Aleksego z Bytomia, zmarłego w sędziwym wieku i pogrzebanego w r. 1528 w Bytomiu, wsławionego zaś po śmierci kilku cudami. O nim pisze pod dniem 25 maja Florian Jaroszewicz w Matce świętych Polsce, dziele znanym Bonczykowi, choćby z wydania Heneczkowego w Piekarach 1850. Pewne rysy mogą być przejęte także z życiorysów Jaroszewiczowych: karmelity bosego o. Aleksego Jeżowicza (9 stycznia) i św. Aleksego, metropolity kijowskiego (12 lutego).