Strona:Norbert Bonczyk - Góra Chełmska.pdf/29

Ta strona została przepisana.

kazanie (V 523—536) zawiera przecież śmielsze myśli, powtarzające się w jego przemówieniach wiecowych, to czemu nie zabrał głosu i milczał ten „mowca wieców“, ten kanclerz polski, niestrudzenie stawiający rezolucje o polską naukę religii i w Leśnicy 1879 i w Królewskiej Hucie 1883 i w Gliwicach 1885, żeby nie wspominać o późniejszych, ten twórca pierwszych statutów w 1884 r. Śląskiego Tow. bł. Czesława czyli Śląskiej Pomocy Naukowej? Ale czy tylko on jeden? Nie mówi także nic o tych sprawach ktoś inny, czy z subordynacji jako podwładny Grelicha, czy też dla zgodności w 1875 r. przekonań? Jest to ks. Walenty Riemel (Rymlowicz), który na wiecu centrowym w 1880 r. w Leśnicy „wygłosił dotąd nie słyszaną na Śląsku z ust kapłana na wskroś patriotyczną mowę na temat jedności narodowej wszystkich Polaków pod wszystkimi zaborami. Asumpt do tego wziął z listu Ojca św. Leona XIII do narodu polskiego, wydanego z okazji obchodu uroczystości świętych Cyryla i Metodego, który to proroczy list zatajono na Śląsku. Papież wzywał w nim wszystkich Polaków pod trzema zaborcami do wytrwania, bo kiedyś Pan Bóg ich wyzwoli z ucisku. Przewodniczący chciał mówcy odebrać głos, wywołał tym atoli jeden potężny zbiorowy głos protestów, któremu musiał ulec i pozwolić mówcy na dalsze przemawianie. Lud górnośląski po raz pierwszy dowiedział się prawdy o potrzebie łączności z resztą narodu polskiego i rozniósł wieść o tym po całym Górnym Śląsku“ (Bogusława Kowalczykówna: Odrodzenie narodowe Górnego Śląska od r. 1821 do r. 1902, Katowice 1937, str. 42).

Powód braku Bonczyka wśród osób poematu

Najcharakterystyczniejszy wszakże jest brak samego Bonczyka w poemacie, choć są tam dwaj inni koledzy — wikarzy z Bytomia: Klein i Mattern (III 443—444), ale nie ma też innego towarzysza i niemal przyjaciela z Bytomia, a w 1886 r. kolegi w proboszczostwie, ks. Schirmeisena. Czy dlatego, że nie było obu na fikcyjnym odpuście w r. 1875? Chyba nie, bo tym śmielej można było ich wprowadzić. Powód musi być inny: obaj proboszczowie bytomscy od r. 1886 — to dwa kierunki w centrum śląskim: Schirm-