Strona:Norbert Bonczyk - Góra Chełmska.pdf/317

Ta strona została przepisana.

ku! Mam w domu spodnie nowe; w doma — przyimek zbyteczny,galociska — galoty.

w. 291. papiór — papier; Bonczyk używa formy: papiór, obok: papier bez różnicy; w St. K. M. (p. obj. tamże III 35), w Pam. Szkol. Miech. 166 jest tylko papier, a w G. Ch. w tym miejscu i IV 299 papiór i papióry.

w. 299. papióry — zob. obj. poprzednie.

w. 302—387. stanowią według treści pieśni IV: Pamiętniki Aleksego, a raczej są jego poezjami (dumkami), napisanymi w młodości. Wzór wprowadzenia pieśni lirycznych do poematu epicznego mógł Bonczyk znaleźć w literaturze polskiej w Konradzie Wallenrodzie Mickiewicza, w Żmiji Słowackiego, w Zamku Kaniowskim Goszczyńskiego itp. a najpewniej w Marii Malczewskiego ww. 681—712, 733—779, 1312—1329. Forma wszakże dumek Bonczyka zbliża go do wstawki lirycznej w Zamku Kaniowskim cz. III ust. 4 (Wypłyń, wypłyń, zza obłoku), a jeszcze więcej przypomina niektóre dumki Zaleskiego i lirykę Pola, o czym była już mowa we Wstępie.

w. 302. Orlik — bohater tego ustępu, a więc Damian Gaszyna. Nazwa ta może oznaczać młodego orła, równoznacznik młodego junaka, ale Bonczyk użył jej także (por. IV 390) jako imienia własnego. W takim razie nasuwa się analogia z Orliką bohaterką Zamku Kaniowskiego, oraz prawdopodobieństwo, że Bonczyk czytał gdzieś o Filipie Orliku (zm. 1728). następcy Mazepy, hetmanie kozackim, stojącym po stronie Turcji. Domysł ten popierają wiersze IV 310—313 i VI 252—256. O rodzie baronów śląskich Orlików czytał Bonczyk w Heneliusa Silesiographia VIII 522—523. Niektórzy Orlikowie osiedlili się w Polsce i przez dwa pokolenia dzierżawili ruskie żupy solne. Filip Orlik pisał wiersze polskie.

w. 308. kurenni — kozacy należący do jednego kurenia (obozu).

w. 309. zaczatują — zaczają się, rozstawią czaty; nowotwór Bonczyka.

w. 313. zwietrzaj — przelatuj jak wiatr; zwykłe znaczenie: węszyć, w tym miejscu nieodpowiednie.

w. 323. błogocześnie — szczęśliwie na czas; o złożonych przymiotnikach w G. Ch., p. obj. I 305.

w. 333. Już pałacyk, już zazula — szerzej ten szczegół rozprowadzony w opowiadaniu przedśmiertnym br. Aleksego (VI 93—98).