Strona:Norbert Bonczyk - Góra Chełmska.pdf/44

Ta strona została przepisana.

wy, z drugiej wyobraźnię Bonczyka. W inny sposób podziałała na fantazję nauczyciela z Kietrza Teodora Groegera, który w broszurce pt. Immortellen, Głupczyce 1880, próbował pocieszyć strapioną matkę, dorabiając w rodowodzie Gaszynów fantastyczne związki.
I tradycja popularna i Bonczyk nie pamiętali, że właściwie od sekularyzacji w r. 1811 związek między Kalwarią a ubożejącymi Gaszynami stawał się coraz luźniejszy, że przez sekularyzację klasztor wraz z kościołem przeszedł na własność skarbu pruskiego, który wyzbył się potem tego wątpliwej wartości majątku na rzecz Kurii Biskupiej we Wrocławiu; pamiętano raczej o drobiazgach podtrzymujących dawne Gaszynów zasługi, a więc o datkach Franciszka Antoniego Gaszyny na utrzymanie kaznodziei kalwaryjskiego, o życzliwości dla pomysłu sprowadzenia z powrotem reformatów, a nawet na karb Gaszynów zapisano proces o spadek 5 talarów po reformacie o. Epifanim Gomolskim, zmarłym na wiązce słomy w celi klasztornej 30 maja 1815 r., podczas gdy w rzeczywistości spadek ten (4 talary) wyprocesował skarb pruski od Kurii Biskupiej (o. Reisch, l. c. str. 235). Te tradycyjne opowieści powplatał Bonczyk do swego poematu w r. 1885 i 1886 (por. I 383—389, III 276 itp.). Ludową tradycję podsycał i ożywiał widok trumien w podziemiach kościółka św. Krzyża, wśród których było wiele nie Gaszynowskich (p. o. Reisch, l. c. str. 160—163), które jednak ryczałtem Gaszynom przypisywano, a wśród nich przykuwała uwagę ogromna trumna metalowa siłacza Antoniego Gaszyny i puste miejsce, czekające na ostatnich z rodu.
Upadek świetności Gaszynów zaczął się od zniesienia po 1808 r. ordynacji rodowej i zbiegł się z różnicą paru lat z sekularyzacją klasztoru w 1810 r., mogła więc powstać i zapewne zrodziła się wtedy legenda, łącząca oba te wypadki w związek przyczynowy: póki zakonników na Górze, póty Gaszynów i na odwrót. Franciszkanie westfalscy przybyli już po wyzbyciu się Żyrowy przez Ferdynanda Gaszynę, ale znowu bliskość czasowa dwóch wydarzeń: wygnania franciszkanów z klasztoru w czasie od 7 czerwca do 27 sierpnia 1875 r. i śmierć ostatniego w linii zstępnej Gaszyny Mikołaja w kwiecie wieku w półtora roku później