Strona:Nowe baśnie z 1001 nocy.djvu/60

Ta strona została uwierzytelniona.

przyszedł z chęcią, jadł i pił bardzo dużo, poczem wcisnął się niewidzialnie Aladyn, zabił go i lampę odebrał.
Natychmiast potarł lampę, wymówił rozkaz i przeniesieni zostali na dawne miejsce.
Jakież zdziwienie ogarnęło cesarza, gdy rano, wyjrzawszy oknem zobaczył pałac a w oknie jego witającą radośnie córkę.
Natychmiast wyruszył na powitanie i przeproszenie Aladyna, ale ten ostatni nie pozwolił siebie przepraszać, rzucił się do stóp cesarza, dziękując za łaskę oddania mu najpiękniejszej na całym świecie księżniczki za żonę i opowiadając mu o historji lampy i końcu czarownika.
Długie lata żył jeszcze cesarz, ciesząc się szczęściem swej córki, a gdy umarł, naród jednogłośnie obrał sobie za monarchę Aladyna.