Strona:Nowe baśnie z 1001 nocy.djvu/61

Ta strona została uwierzytelniona.



Historja krawca i karzełka.

W pewnem małem miasteczku mieszkał krawiec wraz ze swą żoną.
Zamieszkiwali mały domek otoczony drzewami owocowemi i czuli się zawsze szczęśliwi.
Razu pewnego poszedł krawiec do swej pracowni, gdzie był warsztat i czeladnicy, aby wykończyć trudniejsze roboty i siedząc przy oknie, śpiewał wesoło.
Naraz przed jego oczami coś zaczęło tańczyć, skakać, śpiewać i grać na piszczałce i trąbkach.
Patrzy, a to mały karzełek, obchodzący podwórza, aby coś niecoś zarobić na życie.
Ucieszył się jego widokiem, bo postanowił zrobić żonie swej przyjemność i zaprowadził go do domku.
Może pójdziesz ze mną do domu? — zaproponował karzełkowi krawiec.