Ta strona została uwierzytelniona.
Ucho, przeszłość tęsknoty pełną, smętnie drżącą…
Wtedy chmurą wspomnienia jak kolibrych stado
Lecą na łąki duszy — a łza twarzą bladą
Płynie...
Lecz Kolibrego weź z twarzą śmiejącą…
Ucho, przeszłość tęsknoty pełną, smętnie drżącą…
Wtedy chmurą wspomnienia jak kolibrych stado
Lecą na łąki duszy — a łza twarzą bladą
Płynie...
Lecz Kolibrego weź z twarzą śmiejącą…