Strona:Nowelle (Halévy) 66.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.
Havre, 14 września 1870.

Po długim namyśle postanowiłem: przeprosiny złożyć... a podarunki zachować.

Havre, 26 września 1870.

Lecz gdzie i kogo mam przeprosić? Rząd Rzeczypospolitej francuzkiej, rozdzielony na dwoje: jedna połowa przebywa w Paryżu a druga w Tours. O udaniu się do Paryża, myśleć nawet niepodobna, bo jest oblężony i blokowany przez prusaków. Pojadę do Tours.

Havre, 2 października 1870.

Nie jeździłem i nie pojadę do Tours. Wczoraj miałem odwiedziny korespondenta gazety Times; jest to człowiek bardzo miły i rozsądny. Oświadczyłem, iż mam zamiar udać się do Tours.
— Do Tours... i cóż pan tam będziesz robił?
— Złożę przeprosiny władcy ministrowi spraw zewnętrznych rzeczypospolitej francuzkiej.
— Kiedy tego ministra niema w Tours.
— A gdzież jest?
— Blokowany w Paryżu.
Minister spraw zewnętrznych, zamknięty w mieście oblężonem... wydało mi się to czemś nadzwyczajnem.
— Z jakiej przyczyny masz pan składać przeprosiny rządowi francuzkiemu? zapytał korespondent Times’a.
— Zamordowaliśmy kilku francuzów, przebywających w Chinach,