możnaby zaryzykować zdanie, jako o sztukach do pewnego stopnia nawet tendencyjnych, o kilku innych jako o zawierających sceny, sytuacje lub charaktery z pewną wyratną tendencją programatycznie pisane. Można na to się ważyć tem śmielej, odkąd znakomity uczony niemiecki von Willamowitz-Moellendorf udowodnił, że Oresteja, a więc najczystsza tragedja attycka, była sztuką w pojęciu owoczesnych spółcześników greckich tendencyjną, orężem w walce o pewne wonczas aktualne idee. To bowiem, co nam przedstawia się:jako dramat absolutny, wszech’udzki, czysto etyczny, to dla Eschylosa było także demonstracją polityczną za utrzymaniem areopagu, tego najwyższego Trybunału nad krwią i mieniem i stwierdzeniem boskiej (od Ateny) genezy tej ludzkiej instytucji społecznej, równocześnie demonstracją przeciw klerykalnemu wyzyskowi deIfickiego Apollina, przeciw pojęciu, aby bóg Apollo domagał się krwawej zemsty rodowej aż na matce, która u Greków była najwyższą świę tością. Willamowitz-Moellendorf stwierdza niezbicie, że Oresteja była środkiem w walce pewnych zwalczających się ideałów i obozów etyczno-politycznych i że ta attycka tragedja miała dla spółczesnych słuchaczów i widzów takie także czysto aktualne walory, jak dla nas np. „Tkacze“ Hauptmanna, „Wróg ludu“ Ibsena, „Klątwa“ Wyspiańskiego. lub „Potęga ciemnoty“ Tołstoja. Szekspir jest nieporównanie bliższym nam, niż czasom Eschylowskim, jest w pewnej mierze człowiekiem już zgoła nowoczesnym, epokę jego egzystowania wyświetla dla nas wiedza historyczna już tak dostatecznie, że obecnie i tu dostrzec już możemy wszelkie włókienka wiążące poszczególne „histories“ Szekspira z jego społecznością i spółczesnością I oto wiedząc teraz, że jego twórczość cała nie unosi się, zawieszona w powietrzu, jak duch nad wodami, wiedząc że ten angielski patryota, nacjonalista i imperjalista w każdym calu sztukę dramatu ważył jako najwyższe objawienie, najsilniejszy eksponent, jako pla-
Strona:Nowy Przegląd Literatury i Sztuki 1920 nr 1.djvu/76
Ta strona została przepisana.