Strona:Nowy Przegląd Literatury i Sztuki 1920 nr 1.djvu/90

Ta strona została przepisana.

i Disraelego, broniącego tegoż Mikołaja wobec „uroszczeń“ Polski (!), ta zasada popierania antypapistowskiej Rosji, wyznawana i przez Burkego, ta zasada, w imię której poseł angielski w Warszawie Hailes w r. 1789 doradza nam stanowczo zrzec się Gdańska, zdając sobie chyba jasno sprawę z tego, że bez Gdańska Polska musi być bezpańska i „smale nation“.
Za czasów Elżbiety i Szekspira ta okoliczność,“ że państwo Polonusów, stojące wówczas na wysokim poziomie kulturalnym, w złotym okresie swej potęgi politycznej i intelektualnej, spełnia istotnie misję odgraniczania Europy od Azjatów i jest dosłownie „antimurale Christianitatis“ (Macchiavelli), ani nie imponowała, ani też nie spędzała snu z powiek statystom Elżbietańskim. Najbliższym celem ich dążeń było zdruzgotanie polityczne Hiszpanji a ekonomiczne Hanzy; kto dopomagał w. tych dążeniach panom z Londynu, był aktualnie ich przyjacielem, kto przeszkadzał aktualnie, ich wrogiem. Państwo Polonusów z konieczności organicznych i terytorjalnych, stanęło po stronie przeciwnej. Już za Batorego zrodziły się mocne dysonanse między Anglją, a Polską, Z Elbląga, gdzie przeniesiono faktorje angielskie z powodu zatargu z mieszczaństwem gdańskiem, z Elbląga, będącego siedzibą i fortecą ekonomiczną Eastland-Prussian Company, przez „Szkutów“ opanowanego, wywożono rocznie za 600.000 florenów, samego zboża 110.000 łasztów. Psuło to krew i Gdańskowi i katolickiemu obozowi w Warszawie. Hanzeaci nie przestawali ani na chwilę starań i presji, aby zniesiono składy w Elblągu rujnujące ich doszczętnie na Wschodzie, tak, jak na Zachodzie rujnowało ich zupełnie usadowienie się Anglików nad Łabą i otwarcie składów angielskich w Hamburgu. Pretensje Hanzeatów popierał oficjalnie wysoki kler instruowany z Niemiec i Watykanu. Niektórzy jego dostojnicy mieli w tej agitacji antiangielskiej nie tylko żar religijny przeciw heretyckim Angli-