niech się ta miłość z was, jakby z gór wysokich, jako rzeka na równe pola wylewa“.
Wytykając samolubstwo, wzywa do troszczenia się o powszechne dobro narodu i powiada, że ojczyzna jest matką wszystkich i jak matkę kochać ją należy.
„Jako najmilszej matki swej miłować i onej czcić nie macie, która was urodziła i wychowała? Bóg matkę czcić rozkazał. Przeklęty, kto zasmuca matkę swoją. A która jest pierwsza i zasłużeńsza matka, jako ojczyzna, od której wszystko macie, która gniazdem jest matek wszystkich i komorą dóbr waszych wszystkich“.
. | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . |
„Czemuż jej serdecznie miłować nie macie? Oną miłując, sami siebie miłujecie, onej wiary nie dochowując, sami siebie zdradzacie“.
. | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . |
A miłować ojczyznę nakazuje wielki kaznodzieja czynem, nie słowem, służbą dobru powszechnemu, a nie pustą mową. Służyć jej trzeba z obowiązku synowskiego, a nie dla korzyści własnej.
„Kto ojczyźnie swej służy, sam sobie służy, bo w niej wszystko jego do-