mówią: dał początek literaturze narodowej. Za to go też i współcześni cenili wielce i zaszczytami otaczali.
Umarł Mikołaj Rej w jesieni r. 1569. Miał trzech synów i pięć córek. O życiu syna jego Krzysztofa niema wiadomości. Drugi syn, także Mikołaj, ożenił się z Dorotą, córką Jana Hlebowicza, wojewody wileńskiego. Andrzej był żonaty z Katarzyną, córką Walentego Dembińskiego, kanclerza wielkiego koronnego. Z córek: Anna, była zamężna za Hubrowieckim, łowczym chełmskim, Dorota za Jerzym Czaplicem, a Bogumiła za Wawrzyńcem Piotrowskim. Były jeszcze Elżbieta i Barbara, ale o ich życiu nic nie wiadomo.
Przez pamięć zasługi ojcowskiej, godziło się także i o dzieciach tu wspomnieć. Potomkowie Mikołaja Reja wrócili na łono Kościoła, jak tylu innych.