Ale czy tak, czy owak będzie służył sprawie publicznej, zawsze i wszędzie, choćby też jeno na gospodarstwie własnem poprzestał, pamiętać musi człowiek poczciwy, że we wszelkich stosunkach z ludźmi, należy być przedewszystkiem sprawiedliwym.
„Agezylaus król, gdy go pytali, co jest potrzebniejszego królowi, moc czyli sprawiedliwość? powiedział: iż gdyby była wszędy sprawiedliwość po świecie, nigdyby mocy nie było potrzeba, boby już każdy tego zachował przy tem, co czyje jest“.
Nie należy też być upartym; trzeba starać się o miłość podwładnych, bo taka miłość, to „mocne mury“. Nie dopuszczać się swawoli, wszeteczeństwa; nie być pysznym, chciwym. Nie pochlebiać i unikać pochlebców, bo „najszkodliwsze zwierzę pochlebca“.
Rej, sam szlachcic, pisał też myśląc przeważnie o szlachcie, toż do niej zwraca się w „Żywocie“ w kilku rozdziałach z napomnieniem nie jednem i nauką. „Jako się ma poczciwy szlachcic w swem szlachectwie zachować, i co jest prawe szlachectwo?“ „Prawe szlachectwo jakie być ma?“ „Pogańscy ludzie jako cnotami umieli szlachectwo pokrywać“ i t. d.
„A tak jeśliżeś szlachcic, żyjże jako na szlachcica przystało“.
„...Jeszcze nie to prawe szlachectwo, które tak zowią, albo iż sygnet z jakim herbem na palcu nosi, albo go na sznurze na szyi powiesi, albo iż się czerwonym albo zielonym woskiem pieczętuje, albo na wrociech (wrotach) na tablicach herbów nawiesza albo przybija, albo iż się chlubi dziady, pradziady, toć jeszcze mało na tem. I owszem, jeślić się ty wyrodził z nich jakimi wszetecznymi obyczajami swymi,
Strona:O życiu i dziełach Mikołaja Reja z Nagłowic.djvu/70
Ta strona została skorygowana.