żytności, traktował Buonaparte jako nadużycie i przesąd. Chciał zrobić z naszych synów rodzaj mameluków bez Boga, bez rodziny i ojczyzny. Zdaje się, że ten nieprzyjaciel wszystkiego zaciekł się aby zniszczyć Francję u podstaw. Bardziej zepsuł ludzi, więcej złego uczynił rodzajowi ludzkiemu w krótkim przeciągu dziesięciu lat, niż wszyscy tyrani rzymscy razem, od Nerona aż do ostatniego prześladowcy chrześcian. Zasady, służące za podstawę jego gospodarce, przechodziły z jego rządu do rozmaitych klas społecznych; albowiem rząd przewrotny sączy w ludy zepsucie, tak jak rząd roztropny szczepi w nich cnotę. Niedowiarstwo, zamiłowanie do uciech i wydatków nad stan, lekceważenie więzów moralnych, zmysł awanturnictwa, gwałtu i tyranii, schodzą od tronu w rodziny. Jeszcze jakiś czas takiego panowania, a Francja stałaby się jaskinią opryszków.
Zbrodnie naszej republikańskiej rewolucyi były dziełem namiętności, które
Strona:O Buonapartem i o Burbonach.djvu/40
Ta strona została przepisana.
16
CHATEAUBRIAND