Strona:O autorkach polskich, a w szczególności o Sewerynie Duchińskiej.djvu/08

Ta strona została przepisana.

rodu szeregi. Choć nieprzyjaciele nasi wołają, żeśmy umarli, dzieje nasze, wiara nasza kłam ich słowu zadają. Nie umarliśmy, żyjemy i silniejsi jesteśmy niż wtenczas, gdy nam ziemię wydzierano. Nie luźne to słowo pociechy, lecz prawda, którą nam fakta dziejowe potwierdzą. Policzmy obecne siły narodu i porównajmy je z owemi przed stu laty. Iluż liczyliśmy wówczas Polaków, a iluż dzisiaj ich liczymy? Rozwinął się stan średni, a lud polski, wówczas zmartwiały, dziś do obozu wstępuje narodowego. Jak na polu spółecznem, tak również i na polu intelektualnem ogromnych dokonaliśmy zdobyczy, wielkie zrobiliśmy postępy. Namnożyły się bogactwa literatury takie, że pod wieloma względami stanęliśmy na czele Europy, mianowicie pod względem poezji, pod względem ważnych odkryć etnograficznych, na podstawie których Europa nowy system nauk historycznych zbudować widzi się zmuszoną. W działaniach na polu pracy umysłowej, znaczną część trudu przyjęły na siebie zacne Polki nasze.
Profesor dr. Majer, prezes Towarzystwa Naukowego w Krakowie, przedstawił statystykę autorek i artystek polskich. Z tego obrazu statystycznego dowiadujemy się, że oprócz 36 kobiet malarzy i 116 kobiet muzyków, z których pierwsza