budzących powieści należy „Poganka“ i „Książka pamiątek, znaleziona przez Gabryelę.“
Poemacik: „Czemu mi smutno,“ uposażył się w takie bogactwo uczuć, myśli, ideji, że nie jest jedynie wynurzeniem duszy zaniepokojonej niedolą życia i zwątpieniem, ale jakby małym traktatem filozoficznym, przelanym w melodyjne tony poezji.
Marja z Majkowskich Ilnicka okazała próby znacznego talentu w tłómaczeniu Ossjana i w przekładzie poematu Walter Scotta: „Pan stu wysep,“ poematu jednego z najcelniejszych tego autora. Tłómaczenia te pojawiły się w Bibliotece Warszawskiej i zaszczytne tłomaczowi zyskały uznanie krytyki. Oprócz tłomaczeń napisała Ilnicka wiele oryginalnych poezji, a w r. 1860. ogłosiła: „Illustrowany skarbczyk polski,“ czyli wierszowane opowiadanie historji polskiej. W początkach nieszczęśliwie skończonéj akcji 1863. r. kilka nader pięknych, wzniosłą miłością Ojczyzny natchnionych pojawiło się poezji Ilnickiej.
W jednej z nich: „Do sióstr moich“ mówi:
„Polko! nim Bóg pozwoli skruszyć nasze pęta,
Nim na Golgotę zeszle zmartwychwstań anioła,
Ty bądź jak owa blada cóka Izraela,
Co złotą swoją kosę stargnąwszy w żałobie,
Otarła nią skrwawione stopy Zbawiciela,
I wierząc w zmartwychwstanie, umarła na grobie.“