centemu Polowi do napisania przecudnego wiersza, który z pisma lwowkiego „Strzecha“ wyjąć sobie pozwalamy, gdyż wiersz ten najlepiej znaczenie zjawiska tego wytłomaczy. Poeta nazwał poetki litewskie: gniazdem synogarlic, a poezję swą, legendą z naszych czasów i w niéj tak się wyraża:
Długie i rzewne płynęły modlitwy:
„Oni tam zginą Panie bez przewodu!
Straszliweś czasy dopuścił dla Litwy,
Ześlij pociechę duszną dla narodu!
Bo pod uciskiem już i dusza klęka
I język rwie się i wiara już pęka.
A gdy się wierny i złamany spodli,
Któż się z téj ziemi do Ciebie pomodli?
Kto na téj ziemi krzyża Cię pochwali?
Kto Ci się, Panie, ofiarą wyżali?
Kto tu nauczy pacierza i mowy?
Ludzkiemi słowy i bożemi słowy
Nikt tu już, Panie, do Cię nie zagada —
To biada, biada i wszystkiemu biada!“
............
............
I Pas na ziemię spojrzał miłościwie:
„Gdy wszystko padło — to wszystko ożywię;
Gdyś nie szedł ludu za twoim Aniołem,
Lecz władzą hardy upiłeś się w dumie,
I moc i władzę wszystką ci odjąłem.