re właściwie zasłaniają nam miasteczko, leżące w głębi. Lecz gdy znajdziemy się na wzniesieniu, nad miastem, odrazu zobaczymy nietylko wszystkie jego domy, ale ich podwórka, ogrody, a także ulice i place. Słowem, poznamy całe wnętrze miasteczka, którego nie mogliśmy dojrzeć z równiny.
Podobne wysokości, o jakich mówiliśmy w znaczeniu fizycznym, istnieją w dziedzinie ducha, i wdzierającym się na nie oddają dwie usługi. Po pierwsze — odsłaniają bardzo rozległy widnokrąg duchowy, powtóre — dają możność poznać plan i wewnętrzną budowę naszych pojęć o przedmiotach i zjawiskach świata, zarówno duchowego jak i zmysłowego.
Takie duchowe szczyty nazywają się ideałami, a jednym z nich, jednym z najwyższych jest ideał doskonałości.
Spróbujemy wejść na tę wyżynę, poznać jej budowę wewnętrzną i formę zewnętrzną, a także spróbujemy z tej wysokości spojrzeć na świat zmysłowy i duchowy, w którym jesteśmy pogrążeni.
Strona:O ideale doskonalosci.djvu/014
Ta strona została uwierzytelniona.