Ta strona została uwierzytelniona.
W zimnym, północnym kraju mieszkała uboga wdowa z trzema córkami. Utrzymywała się ona z pracy rąk własnych, szyjąc sukienki i bieliznę zamożniejszym mieszczankom. Chętnie oddawano jej robotę, bo była staranna i punktualna.
— Stara Anna nigdy nie opóźnia się z robotą — mówiły sąsiadki.
A że sukienki przez nią szyte odznaczały się ładnym krojem, chętnie powierzano jej nawet drogie materiały. Trzy córeczki, Ela, Fela i Hela pomagały, jak mogły, swej matce. Najstarsza Ela sprzątała mieszkanie i gotowała jedzenie, średnia Fela wyciągała fastrygę z wykończonych sukienek i obrzucała szwy, a najmłodsza Hela odnosiła klientkom gotową robotę. Starsze siostry zazdro-
3