Pod wielu względami kobieta jest jakby symbolem tego, czem jest wogóle świat: albowiem słabość jej jest właściwością większej części ludzi i ona to, wobec małej liczby silnych, czy to umysłem, czy sercem, czy też dłonią, czyni świat takim, jakie zwykły być kobiety wobec mężczyzn. To też prawie tymi samymi sposobami zdobywa się kobiety i rodzaj ludzki. Odwaga zmieszaną ze słodyczą, znoszeniem odmów, wytrwałością usilną a bezwstydną odnosi się zwycięstwo, jak nad kobietami, tak nad możnymi, bogatymi, nad większością ludzi w szczególności nad narodami i wiekami. Jak wobec kobiet konieczną jest rzeczą zwalczać rywali i tworzyć około siebie pustkę, tak w świecie trzeba koniecznie niszczyć współzawodników i towarzyszy i kroczyć naprzód po ich ciałach: zwalcza się jednych i drugich tą samą bronią, a najważniejszą jest śmiech i oszczerstwo. Wobec kobiet i wobec świata wychodzi źle, lub z pewnością jest mało szczęśliwy, kto kocha miłością nieudaną i nie mdłą i który przenosi ich pożytek na ich własny. Zaś świat jest jako kobiety wobec tego, który go zwodzi, używa i depce.
Strona:O kobiecie i o miłości.djvu/71
Ta strona została uwierzytelniona.