Syryjski z II w., Taciński z II w., Koptyjski z III w., Gotycki z IV w. Te przekłady, zrobione oczywiście na manuskryptach nierównie dawniejszych od Sinaickiego lub Watykańskiego, dozwalają nam odgadywać tekst pierwotny z wielką łatwością, a filologia Nowego Testamentu, oparta na tak bogatym, ledwo dającym się przejrzeć aparacie krytycznym, przywróci kiedyś z matematyczną pewnością tekst grecki do tej formy, w której wyszedłszy z rąk apostołów. Tego nie dokaże filologia klasyczna z żadnym autorem świeckim[1].
Same jednak manuskrypta, nawet gdy są liczne i stare i dobrze zachowane, nie dowodzą jeszcze, że książka jaka pochodzi rzeczywiście od autora, któremu jest przypisywana. Aby módz o tem stanowić co pewnego, zwłaszcza o miejscu i czasie jej napisania, należałoby mieć w ręku lub autograf, lub przynajmniej pierwsze jej wydanie.
Tu zaczynają się jak dla innych książek tak i dla Nowego Testamentu rozliczne trudności, których nie myślę wcale zataić. Między ukazaniem się ostatniego z pism N. T. ewanielii ś. Jana a najstarszym jej manuskryptem, czy Watykańskim czy Sinaickim, opłynęło najmniej lat 350; czas ogromny, w ciągu którego tekst ewanielii mógł uledz niejednej przemianie, czas tak długi, że zdaje się niepodobna go wypełnić. A jednak wypełnić go musimy, jeżeli mamy dowieść, że ewanielia czwarta została rzeczywiście napisaną pod ko-
- ↑ Wielki krok naprzód na tej drodze zrobili pp. Wescott i Hort przez swoje wydanie N. T.: The New Testament in the original Greek. Cambridge and London 1881 (Macmillan) 2 voll. Historya tego wydania dowodzi świetnie, do jakich wielkich rezultatów dojść mogą pilność i wytrwałość ludzka, ożywiane miłością i prawdy i nauki. Obaj wydawcy zrazu przez wiele lat opracowywali, każdy oddzielnie, olbrzymi materiał krytyczny, złożony w manuskryptach lub przekładach Nowego Testamentu, oraz w cytacyach u najdawniejszych kościelnych pisarzy. Potem zlawszy badania swoje w jedną wspólną pracę, wydrukowali tekst grecki na próbę i rozesłali najsławniejszym filologom do aprobacyi, a zużytkowawszy ich uwagi ogłosili nareszcie to zadziwiające dzieło, którego tom 2gi zwłaszcza historya porównawcza manuskryptów przewyższa wszystko, co dotąd o tej materyi napisano.