Strona:O początkach chrześcijaństwa.djvu/069

Ta strona została przepisana.

pochodzić, przez co upada hypoteza Baura, jakoby księgi historyczne N. T. powstały dopiero między r. 130 a 160, tj. jedne za Piusa I, a drugie nawet po nim. Starzec 80-letni za Piusa I (a takich było niewątpliwie podówczas podostatkiem w Rzymie) miał najwięcej lat 30, gdy Jan ś. pisał Apokalipsę, a nie miał nawet czterdziestu, gdy on ogłaszał swoją ewanielię[1].
Na tem świadectwie mógłbym zakończyć swoje dowodzenie, wszak do rzymskiego Kościoła stosowały się w drugim wieku wszystkie Kościoły. Korzystam jednak z okazyi, aby wspomnieć pokrótce o nowych badaniach, wyświecających tradycyę Nowego Testamentu w Afryce, Syryi i Mezopotamii.

Za najdawniejszego świadka chrześcijańskiej tradycyi w Afryce dotąd uważano Tertuliana. Choć pisze dopiero pod koniec II. stulecia, wyobraża on, podobnież jak Ireneusz, bardzo stare wspomnienia. Wielki pisarz i uczony, a większy jeszcze charakter, jest on największy, gdy stawa w obronie tradycji. Tylko te przyjmuje lokalne podania lub instytucye,

  1. Racyonaliści, zwłaszcza protestanccy, nie zwracają należytej uwagi na ciągłość tradycyi między jednem pokoleniem a drugim. Wśród nas żyją z jeszcze ludzie, którzy dobrze pamiętają czasy Napoleońskie, a w nich udział żywy mieli, przez co owe lata są nam jakoby jeszcze spółczesne a nawet ostatnie lata panowania Stanisława Augusta są tylko jedną generacyą oddzielone od nas, bo jeszcze żyją którzy znali lub znać mogli ks. Adama Czartoryskiego, Ursyna Niemcewicza i tylu innych znakomitych obywateli, zasiadających niegdyś na Sejmie czteroletnim. Takasama ciągłość tradycyi musiała być w świecie starożytnym. Justyn filozof urodził się w r. 100 w Palestynie, kiedy żyło jeszcze mnóstwo osób, które widziały nietylko zburzenie Jerozolimy, lecz ukrzyżowanie Chrystusa Pana. Papież Pius I objął rządy w r. 140, oczywiście nie będąc już młodzieniaszkiem. Urodził się prawdopodobnie za Domicyana, a jego rodzice conajmniej za Nerona. Za Domicyana zaś ludzie starsi pamiętali doskonale Nerona, tak jak ludzie starsi za Piusa I pamiętali Domicyana. Byli więc Justyn lub papież Pius faktycznie tylko jednem pokoleniem oddaleni od apostołów i ewanielistów, skoro Jan umarł dopiero kolo roku 100, a Lukasz może nawet później.