nia się, daje księgom Nowego Testamentu ogólny charakter prawdziwości i szczerości[1].
Zresztą szczerość ewanielii rzadko kiedy była podawaną w podejrzenie. Tylko Celsus, Porfiryusz, Julian Odstępca, a później Encyklopedyści i Wolteryanie, nareszcie Niemiec Reimarus, mieli bezczelność rzucania na nią tak niegodnej potwarzy. Nawet Strauss oświadcza, że takie podejrzenie zawsze go przejmowało wstrętem[2], a Rousseau trafną zrobił uwagę, że ten, któryby był zmyślił ewanielie, byłby bardziej zadziwiającym od samego Chrystusa; tak wielkie, zdumiewające, a nie dające się naśladować cechy prawdziwości, noszą na sobie ewanielie.
Pomimo to racyonaliści odrzucają ewanielie, a jedynie dlatego, że są pełne cudów, a gdzie cuda są, tam wedle ich mniemania kończy się historya, a zaczyna legenda. Strauss np. pisze dosłownie: Jeżeli ewanielie rzeczywiście są historycznemi dokumentami, wtedy cud nie da się usunąć z żywota Chrystusa; jeżeli zaś cud nie da się pogodzić z historyą, wtedy ewanielie nie mogą być dokumentami historycznemi[3].
To zadziwiające rozumowanie stanowi główna różnicę między naszą metodą historyczną a racyonalistyczną. My bez żadnej powziętej z góry idei dowodzimy prawdziwości i wiarogodności ksiąg historycznych Nowego Testamentu temisamemi środkami, któremi wykazuje się autentyczność innych dokumentów lub pomników. Jeżeli zaś w ewanieliach czytamy o zdarzeniach cudownych, przyjmujemy je dlatego, że wiarogodnosć ewanielii została naukowo udowodnioną. Racyonaliści przeciwnie, są z góry przekonani, że dokument donoszący o cudach, nie może być autentyczny. W tym jednak
- ↑ Jésus et sa doctrine. Liv. II, p. 492.
- ↑ Urlich von Hutten 1860. Tom III, p. 3l: Ein solcher Verdacht war mir widerlich.
- ↑ Leben Jesu für das deutsche Volk 1864 p. 18: „Sind die Evangelien wirklich geschichtliche Urkunden, so ist das Wunder aus der Lebensgeschichte des Herrn nicht zu entfernen; ist umgekehrt das Wunder mit der Geschichte unverträglich, so können die Evangelien keine geschichtlichen Quellen sein.“