się wszyscy na przypuszczeniu, że Apokalipsa maluje położenie imperyum w r. 68 po Śmierci Nerona, kiedy mnóstwo pretendentów, a bunty legionów po prowincyach niby to zapowiadały rychły upadek państwa. Poznaliśmy nadzwyczajne trudności i kontradykcye, sprzeciwiające się temu przypuszczeniu. Tu godzi się zapytać: na co stawiać mozolną hypotezę, skoro ją wywraca jedno Ireneusza zdanie? Biskup lioński powiada, że prawnie za jego czasów pod koniec rządów Domicyana Jan ś. miał swoje Objawienie. Podówczas zaś państwo było dobrze utwierdzone wyniesieniem na tron nowej dynastyi Flawiuszów, a nikt nie obawiał się powrotu Nerona, nie przewidywał upadku imperyum. Nie mógł zatem być motywem do ogłoszenia Apokalipsy postrach chrześcian przed powrotem Nerona lub perspektywa nowego prześladowania. A dlaczego nie mielibyśmy wierzyć Ireneuszowi, który tak dokładnie oznacza chronologią pisma?[1] Dwa inne ar-
- ↑ Scholten (Der Apostol Johannes in Kleinasien p. 44) twierdz że Ireneusz był to pisarz niekrytyczny, łatwowierny, nie mający o chronologii jasnego pojęcia, skoro się jemu zdawało w roku 190 że Domicyan panował przed niedawnym czasem lub, że wtedy jeszcze ludzie, którzy pamiętali ś. Jana. Kto bez uprzedzeń powziętych przeczytał wielkie dzieło Ireneusza „przeciw herezyom,“ powie przeciwnie, że to był człowiek światły, z szerokim na świat poglądem, niezmiernie uczony, a bardzo krytyczny, jak świadczą dokładne analizy systemów gnostycznych. Grzeszył czasem przez zbyt skrupulatnie obstawanie przy jakiejś tradycyi, co jednak dowodzi raczej wielkiej miłości prawdy, niż ciasnoty umysłowej. Zresztą w naszej sprawie wspomnienia osobiste biskupa liońskiego odgrywają rolę główną, a wierne ich zachowanie w pamięci nie wymagało nadzwyczajnych zdolności. Ireneusz nigdzie nie mówi, że w roku 190 żyli jeszcze ludzie, którzy pamiętali Ś. Jana, ani nie twierdzi, jak insynuuje Scholten, że Domicyan panował niedawno przed papieżem Eleuterym. Ireneusz afirmuje trzy szczegóły: 1° że Jan miał Objawienie w Patmos pod koniec rządów Domicyana; 2° że to stało się prawie za życia Ireneusza; 3° że miał niejednę wiadomość o Apokalipsie i Janie od ludzi, którzy go dobrze pamiętali. Te trzy twierdzenia zgadzają się jak najlepiej z chronologią. Gdy w roku 177 wybuchło prześladowanie w Lionie, udał się Ireneusz do Rzymu z ważnemi listami od uwięzionych