nam Hilgenfeld[1], że on myślał o stronnikach św. Pawła; jeżeli mowa o heretykach, chełpiących się ze znajomości głębokich tajemnic Szatana[2], Renan tłómaczy, że mowa o wizyach Pawłowych[3]: jeżeli Apokalipsa gromi tych, którzy mienią się być apostołami, a nimi nie są[4], którzy chcą uchodzić za żydów, a nimi nie są, zawsze myśli ona o Pawle, bo Paweł, to apostoł samozwaniec, który nie widział Chrystusa, to żyd odstępca, pogańskim liberalizmem rozsadzający żydowskie obyczaje[5]. Nawet druga bestya, która w Apokalipsie obok bestyi o siedmiu głowach zjawia się na ziemi, podobna do baranka a mówiąca jak smok, ma według Volkmara[6] być portretem Pawła. Biedny Paweł całą Apokalipsę wypełnia swoją osobą.
Dzięki takim tłómaczeniom, również fantastycznym, jak niedorzecznymi, zrobiono z książki wzniosłej i świętej pamflet podły i brzydki przeciw apostołowi ludów. Szczęściem, nie trudno dać odprawę oszczerstwom i podejrzeniom, nie opierającym się na żadnej historycznej podstawie. Że Nikolaici istnieli rzeczywiście, wiadomo z Ireneusza, Klemensa Aleksandryjskiego i autora Filozofumenów. Dziwię się, że Renan nie chce przyjąć tego faktu[7], on, który się dowcipnie śmieje z niemieckich profesorów, którzy do ostatniej chwili nie chcieli uwierzyć w egzystencyę Szymona Magusa[8], biorąc go za uosobienie ś. Pawła. O Nikolaitach zaś można powiedzieć napewno, że nic zgoła nie mieli wspólnego ze ś. Pawłem. Uważali za swego mistrza i założyciela dyakona Mikołaja, towarzysza ś. Szczepana, a historya nic nie wie o zbliżeniu się jego do ś. Pawła. Autor Apokalipsy wyrzuca Nikolaitom dwie rzeczy: że jedzą mięso ofiarne i ze żyją niemoralnie[9].
- ↑ Historisch-kritische Einleitung in das N. T. p. 414. Tosamo utrzymuje Rehan. Zob. L'Antéchrist p. 363. Saint Paul p. 304.
- ↑ Apoc. II. 24.
- ↑ L'Antéchrist p. 366. Saint Paul p. 369.
- ↑ Apoc. II. 2, III. 9.
- ↑ Zob. Renana Saint Paul p. 367-370.
- ↑ Commentar zur Apokalypse 1862. p. 197.
- ↑ L'Antéchrist p. 363. Saint Paul p. 304.
- ↑ L'Antéchrist p. 559.
- ↑ Apoc. II. 14, 20.