wolno, jeżeli się wie. Oto jego słowa: Jeżeli kto z niewiernych was zaprasza, a chce pójść, jedźcie wszystko, co przed wami położą, nie pytając się o sumienie. Lecz jeśli kto wam powie: to zostało ofiarowano bałwanowi, nie jedźcie przez wzgląd na tego, który was ostrzegł, i przez wzgląd na na sumienie[1].
Pozwolenie więc Pawła było otoczone tylu ostrożnościami i tak ograniczone do niezbędnych potrzeb bieżących, że żaden rozsądny człowiek nie mógł o nim powiedzieć, że bezwzględnie zezwala na jedzenie mięsa ofiarnego. Że zaś Apokalipsa zawsze łączy jedzenie takiego mięsa z porubstwem, czy to mowa o Nikolaitach, czy o bogatej kobiecie w Tyatyrze, oczywista rzecz, że nic może być tam alluzyi do Pawła, skoro ten absolutnie zakazywał drugiego, a również absolutnie zabraniał wiernym udziału w ucztach ofiarnych. To też nietylko katolicy i prawowierni protestanci, lecz nawet wielu uczonych racyonalistów, którzy zgłębili kwestyę, nie znajduje w Apokalipsie żadnych alluzyj do Pawła. Wymieniam profesorów Reussa i Gebhardta, których zdanie tem więcej powinno zaważyć na szali, że obaj uważają Apokalipsę za napisaną przed zburzeniem Jerozolimy, obaj także przyjmują hypotezę Nerona zmartwychwstałego[2].
Ale Apokalipsa nietylko nie prześladuje ś. Pawła, lecz nadto wygłasza wszystkie jego przedniejsze nauki. Rozprawiano tyle o ukrytych tendencyach żydowskich Apokalipsy i jej opozycyi do powszechnego apostolatu ś. Pawła, że bardzo byłoby pożądanem dokładnie zbadanie tak różnic, jak podobieństw dogmatycznych między nią a listami Pawłowemi. Nie mogąc teraz podjąć się tego zadania, wymienię kilka punktów, które dostatecznie wyjaśniają wzajemny ich stosunek.
- ↑ 1 Cor. X. 27, 28. Różnica między pierwszym przypadkiem a trzecim ta jest, że tam chodzi o ucztę ofiarną, tutaj o zwykły obiad, niekoniecznie poprzedzony ofiarą. Autor Apokalipsy łącząc razem jedzenie mięsa ofiarnego i porubstwo, widocznie myślał o biesiadach ofiarnych, które się najczęściej kończyły orgią.
- ↑ Ed. Reuss: Die Geschichte der heil. Schriften N. T. p. 156. Gebhartdt: Der Lehrbegriff der Apokalypse p. 219, 226.