mianin, wysyła dwóch synów do Aten na edukacyę. Gdy matka, która ich odwoziła, nie wraca, ojciec zaniepokojony puszcza się za nią w drogę. Ale on także bez wieści przepada. Pozostały trzeci syn tymczasem w Rzymie starannie się wychowuje, a niezadowolony odpowiedziami filozofów na kwestyę nieśmiertelności duszy, wybiera się do Egiptu, aby tam od czarnoksiężników dowiedzieć się prawdy o tajemnicach pozagrobowych. Kto wié, może mu pokażą jaką duszę, a wtedy wszystkie jego niepokoje ustaną!
Wtem przybywa do Rzymu pierwsza wiadomość o cudach i nauczaniu Chrystusa Pana, a Klemens do najwyższego rozciekawiony, zamiast do Egiptu, puszcza się do Palestyny. Ale burza, która w każdym greckim romansie niezbędne ma miejsce, wyrzuca go do Aleksandryi, już po śmierci Zbawiciela. Tam poznawszy Barnabasza, opowiadającego ewanielie, wybawia go od śmierci, a za jego namową jedzie do Cezarei w Palestynie. Właśnie Piotr gotuje się do wielkiej dysputy z Szymonem Czarnoksiężnikiem i chętnie młodego Klemensa na nią zabiera. Szymon przez trzy dni cały zapas najrozmaitszych zarzutów przeciw chrześcijaństwu wystrzelił, a gdy Piotr zawsze zwycięsko odpowiada, lud porzuca czarnoksiężnika, przechodzi na stronę Piotra, a Szymon upokorzony cichaczem ucieka do Tyru. Jednakże ani tam nawet nie pozwala mu Piotr długo gościć, bo dowiedziawszy się że lud zwodzi sztukami djabelskiemi, przybywa i cudami swemi czary rozprasza. Tosamo w Sydonie się powtarza i Berycie. Szymon z miasta do miasta ucieka, ale nic mu to nie pomaga, bo Piotr zawsze za nim, mając przy sobie młodego Klemensa, który po kolei odnajduje utraconych niegdyś ojca, matkę i braci. Cała rodzina po wielu latach rozłączenia a najdziwniejszych przygodach znowu połączona, przyjmuje chrzest ś. i razem z Piotrem udaje się do Antyochii, gdzie odbywa się ostatnia, walna rozprawa z Magusem. Po świetnej dyspucie, a jeszcze świetniejszych cudach, Piotr zwycięża, pobity zaś czarnoksiężnik napowrót do Palestyny ucieka. Tyberyusz cesarz dowiedziawszy się, że Faustusa rodzina się odnalazła, sprowadza ją radośnie do Rzymu, bo to jego bliscy krewni, a obsypana bogactwami, przy sobie zatrzymuje. Jeden Klemens przy Piotrze pozostał. Razem
Strona:O początkach chrześcijaństwa.djvu/204
Ta strona została przepisana.