Pius XI od pierwszej chwili, gdy zasiadł na Stolicy Piotrowej, nie przestaje pracować dla Rosji i jej mieszkańców rozproszonych po świecie. Organizuje pomoc materjalną dla biednych w Rosji. Wysyła w tym celu do Rosji specjalną delegację. Otacza też opieką materjalną tych, którzy poza swą ojczyzną mieszkają. Z polecenia Ojca Świętego Biskup d’Herbigny tworzy hierarchję kościelną w Rosji. Ojciec Święty pragnie wykupić od bolszewików to, co oni zabierają ze świątyń prawosławnych. Przemyśliwa i urządza pomoc duchowną dla prawosławnych wracających do jedności kościelnej w ich obrządku. Zakłada w Rzymie seminarjum duchowne dla przyszłych kapłanów pracujących dla Rosji. Nawołuje świat cały do modlitwy za Rosję. Niewyczerpany jest w swej akcji pomocy religijnej i materjalnej. Ani na chwilę w tej pracy nie ustaje. Naturalną jest rzeczą, że Ojciec Święty całą tę akcję chciał skoordynować, skupić, w jednej instytucji, czego wynikiem było wprowadzenie w życie tego, o czem już myślał, będąc w Polsce, t. j. ustanowienie Komisji, która nazywa się Commissio pro Russia. Działalność tej komisji rozciąga się nietylko na Rosję, lecz i na całą kulę ziemską tam, gdzie pomoc tej Komisji jest potrzebna.
U nas mówią: Myśmy przecież nie Rosja, lecz Polska.
Tak, myśmy nie Rosja, lecz i świat
Strona:O pracy unijnej w Polsce.djvu/37
Ta strona została uwierzytelniona.