— 109 —
Ci z rąk silnych po trzysta głazów wyrzucili,
I prędko pociskami Tytanów zaćmili.
A zwalonych tęgiemi dybami wiązali,
I pod ziemię ich, choć tak mężnych, postrącali.
Tak nizko, jak wysoko jest do nieba z góry.
Bo równe dzielą Tartar od ziemi przestwory.
I z Nieba przez dni dziewięć i nocy kowadło
Lecąc — dziewiątegoby na ziemię upadło,
I znów przez dni i nocy dziewięć, kiedy spadnie
Z ziemi, stanie w Tartarze dziewiątego na dnie.
Mroczny Tartar ma obwód dokoła miedziany,
A u szyi od Nocy trzykroć jest oblany.
Na wierzchu zaś ciężary z korzeńmi wrosłemi
Leżą płonnego morza i rodzajnej ziemi.
Tu w ciemnicach ukryte są bogi — Tytany
Na rozkaz od Jowisza chmurozbiorcy dany.
Skąd wychodzić nie wolno; bo są opasane
Murem, a Posejdon dał w wrotach drzwi miedziane.
(Jacek Przybylski).
Po opisie walki z Tytanami, przedstawia Hezyod walkę Zeusa ze stugłowym potworem Tyfonem, a dalej wylicza potomstwo Zeusowe i niektórych bogiń. Na zapowiedzi, że poeta zamierza opiewać najgłośniejsze w świecie kobiety, urywa się Teogonia.
(Polski przekład wszystkich dziś istniejących utworów Hezyoda dał Jacek Przybylski: „Hezyoda Askrejczyka dzieła dochowane wszystkie, to jest: 1. Teogonia, 2. Tarcza Herkulesa, 3. Roboty i dnie“ Kraków, 1790, str. 122).
B) Prace i dnie.
Jest to poemat nauczający w formie przemowy do brata poety, Persesa, który przy podziale majątku rodzicielskiego wziął sobie część większą i lepszą. Hezyod rozróżnia dwa rodzaje zazdrości: jedna staje się powodem walk i nienawiści, druga pobudza do spółubiegania się szlachetnego za pośrednictwem coraz to usilniejszej pracy. Potem przedstawia początek złego na świecie z powodu stworzenia Pandory (zob. „Teogonię“) i opisuje pięć pokoleń ludzkich na ziemi: złote, srebrne, miedziane, bohaterskie i żelazne, w którem jemu samemu żyć wypadło, a na które się żali, potępiając zepsute obyczaje, zwłaszcza zaś niesprawiedliwość sędziów. Opisuje dalej korzyści wynikające z pracy i oszczędności, sposób obchodzenia się z przyjaciółmi. Naucza następnie, kiedy orać i siać, drzewo ścinać, narzędzia rolnicze sporządzać, bydło chować, na zimę się zaopatrywać, z pola sprzątać, wino zbierać itd. Dodaje przestrogi co do obierania żony i prawidła postępowania moralnego. Przy końcu wymienia dni dobre i złe, jako ludziom pomocne lub szkodliwe. Przytaczamy tu kilka wyjątków, zawierających przepisy postępowania.
Dwoma sposoby nabyć można mienie:
Jeden jest wszystkim cenny nieskończenie,
Drugi zaś zbrodni blizki, i ten właśnie
Wznieca o miedze wpośród sąsiad waśnie,
Skąd więc silniejsi bracia słabszych gniotą.