Strona:Obraz literatury powszechnej tom I.djvu/348

Ta strona została skorygowana.
—   334   —

panował swemu narodowi szczęśliwie lat trzydzieści i mnóstwo odniósł zwycięstw. W końcu poeta usprawiedliwia wady swego utworu młodym wiekiem, w którym go napisał.
(Powieść o Walterze znana jest u nas i umiejscowiona na Tyńcu. Zobacz szkic Szajnochy o „Walgierzu Wdałym“, oraz rozprawę Jana Karłowicza: „Podanie o Walterze z Tyńca“ w „Ateneum“ 1881, tom IV; tamże w roku 1883, tom III o tymże przedmiocie przez Wł. Nehringa: „Powieść kronikarza polskiego o Walterze i Helgundzie“).


XIII. Hroswitha.
Gallikan (dramat).
Wódz Konstantyna, Gallikan, zgadza się wyruszyć przeciw Scytom, ale stawia za warunek, żeby cesarz wydał zań córkę swą Konstancyę, która ślubowała dziewictwo. Konstancya pozornie przystaje, lecz ślub odkłada do czasu powrotu Gallikana z wyprawy i żąda, żeby Gallikan wziął ze sobą jej nauczycieli, chrześcijan Jana i Pawła, a jej powierzył na ten czas dwie swoje córki. Córki te przekonane przez Konstancyę, postanawiają poświęcić się Bogu, Jan zaś i Paweł w chwili ciężkiej dla wojska rzymskiego, namawiają Gallikana, by ślubował się ochrzcić, za co Bóg da mu zwycięstwo. Wróciwszy, Gallikan dobrowolnie zrzeka się ręki Konstancyi. Część druga dramatu opowiada dzieje męczeństwa Gallikana, Jana i Pawła za czasów Juliana Odstępcy. Przytaczamy ustęp rozmowy bohatera z cesarzem i jego córką.

Gallikan. Starałem się zawsze, o Konstantynie, spełniać rozkazy twoje i nigdym nie wymawiał się od działania.
Konstantyn. Niema co przypominać tego; dobrze o tem pamiętam; dlatego mówię do ciebie, zachęcając raczej niż rozkazując. Postęp według swego zwyczaju.
Gallikan. Dołożę wszelkich starań.
Konstantyn. Rad jestem wielce.
Gallikan. Spełnienie rozkazów twoich droższem mi będzie od życia.
Konstantyn. Pochwalam twoje usposobienie.
Gallikan. Ale silne pragnienie spełnienia obowiązku wymaga większej zagrody, a trudność spełnienia pracy lżejszą się staje wskutek nadziei, że słuszna czeka nagroda.
Konstantyn. Rzecz jasna.
Gallikan. Dlatego proszę cię, obiecaj mi nagrodę za niebezpieczeństwo, na jakie się narażę, ażebym mężnie walcząc, nie padł w boju, lecz się pokrzepiał nadzieją.
Konstantyn. Nigdym ci nie odmawiał i odmawiać nie będę niczego, co się wydawało dobrem senatowi; dlatego uważany jesteś za mego przyjaciela i stoisz wyżej od reszty dworzan.
Gallikan. Prawda, ale nie o to mi teraz chodzi.
Konstantyn. Jeśli chcesz czego innego, powiedz.
Gallikan. Zupełnie czego innego.
Konstantyn. Czegoż?

Gallikan. Jeśli mi wolno powiedzieć...