wzruszenie to, co zgóry postanowili. Hathory zapowiedziały mi w dzieciństwie, że zginę przez psa, a oto wyrok ich się spełnił, pies bowiem wydał mię wrogom moim. Gotów jestem umrzeć, bez tych bowiem dwu istot, co leżą obok mnie, życie dla mnie jest nieznośne!“ I wzniósł ręce do nieba i zawołał: „Nie zgrzeszyłem przeciwko wam, o bogowie! Więc udzielcie mi szczęśliwego pogrzebu na tym świecie i głosu sprawiedliwego wobec sędziów Amentitu“[1]. I opadł jak martwy, ale bogowie usłyszeli głos jego i dziewiątka bogów przyszła do niego i Râ-Harmakhuiti[2] rzekł do swych towarzyszów: „Przeznaczenie spełniło się, teraz dajmy nowe życie tym małżonkom, gdyż wypada nagrodzić godnie poświęcenie, jakiego dowiedli wzajem względem siebie“. A matka bogów potwierdziła skinieniem głowy słowa Râ-Harmakhuiti i rzekła: „Takie poświęcenie zasługuje na bardzo wielką nagrodę“. Inni bogowie zgodzili się na to; potem siedm Hathor zbliżyło się, mówiąc: „Przeznaczenie spełniło się; teraz niech wrócą do życia!“ I powrócili do życia natychmiast.
Panie, królu bogów, który na niebie i ziemi sam jesteś najwyższy, ojcze, oświecicielu, panie boże obfitości, królu bogów.... którego światło potężne, rogi silne, członki ukształtowane, broda jaśniejąca wspaniale, skoro obejdziesz swój krąg.... Litościwy, który wszystko rodzisz, ponad istotami żyjącemi swój przybytek jaśniejący wznosisz, ojcze litośny, odnowicielu, którego ręka podtrzymuje życie na ziemi....
Panie, twe bóstwo jako niebiosa oddalone, jako morze obszerne wzbudza strach pełen poważania...
Na niebie kto najwyższy? Ty, ty jeden jesteś najwyższy!
Na ziemi kto najwyższy? Ty, ty jeden jesteś najwyższy!
Twa wola ogłoszona na niebie i duchy niebieskie padają na twarz przed nią.