Strona:Obraz literatury powszechnej tom II.djvu/333

Ta strona została przepisana.
—   329   —

Jak wykarmione piersią każdej jędzy,
Z pod starganej włosa przędzy
Gadziny syczą, jak tam krwawemi oczyma
Wypuszcza iskry trupie to grono,
A każda śmierci pochodnię trzyma...
To duchy Greków, których uśmiercono
Wśród mężobójczej rozprawy —
Tam bez zadatku potomnej sławy,
Bez łez zepchnięci na śmierci łono,
Zalegli pokotem równinę.
Wznieś miecz karzący nad Persów zbrodniami,
Pomścij waleczną drużynę.
To duchy Greków trzęsą pochodniami;
Martwą dłonią wskazują na Persów stolice,
Na wrogich bogów ich złote świątnice!“
I oklask szalony był końcem biesiady;
Król chwyta pochodnię pod hasłem zagłady:
„Na boje, na boje"...
W pochodzie piękna Tais przewodniczy,
Oświeca drogę do przyszłych zdobyczy,
I — jak druga Helena, pali drugą Troję.
............
Tak to pra-dawno, nim ciężki miech
Wyzionął pierwszy szeroki dech,
Organy jeszcze były niememi,
Ów mistrz nad mistrzów helleńskiej ziemi
Przez dyszące piersi fletu,
Przez melodyjny lutni dźwięk
Wyzywał z duszy boleści jęk,
Miłość i wściekłą żądzę odwetu.
Aż oto weszła w progi świątyni
Głosowych form wynalazczym,
Ta marzycielka arcy-święta,
Cecylia — cenne rozwarła skarbnice,
Stargała dawnej muzyki pęta,
Rozwarła ciasne harmonii granice.
Więc hołd jej, hołd wiekuisty!
Ona w ton nikły, acz uroczysty
Wcieliła nowy nerw:
Ciągłość — a wszystko to sprawiła
Matki natury wszechtwórcza siła
I cuda sztuki, nieznane pierw..
Wieszczu przedwieczny, odstąp jej tryumfy swoje,
Lub się koroną podzielcie oboje.
On wzniósł ku niebu śmiertelnych plemię,
Ona anioła zwabiła na ziemię. (F. Jezierski).


Odę tę p. t. »Uczta Aleksandra albo Władza muzyki« przełoży) w całości J. U. Niemcewicz, zob. »Bajki i powieści«, Warszawa, 1820, t. II, str. 138 —146.