Strona:Obraz literatury powszechnej tom II.djvu/569

Ta strona została przepisana.
—   565   —


IX. Pieśń marynarzy.

Wodny staruch, ten się wodzi —
Niech go szlakowity szlak
Jako kleszcz się trzyma łodzi —
(Powiada to stary Dżak).
Chodzi w kurtkach pręgowanych,
Marynarski nosi znak,
Siada w żaglach wichrem gnanych,
(Widział go sam stary Dżak).
Do ludzi ma serce wielkie,
Dzieci sam kolebie, — wszak
Nad wszystko lubi butelkę —
(Prawie tak, jak stary Dżak).
A gdzie miodu i kolebki,
Gdzie i piwa jemu brak,
Tam kij bierze, wdziewa trepki —
(Wypatrzył go stary Dżak).
Innej szuka wnet sadyby,
A ty z łodzią — choć na hak!
Pocieszą się w morzu ryby...
(Tu się żegna stary Dżak).


III. Śpiew chłopca okrętowego.

W koszu, wysoko,
Jak w gnieździe ptak,
Wytężam oko,
Rudlom na znak.
Ojciec mi okręt, woda mi matka,
Żagle me siosty, maszt moja chatka.
Wesołe ja chłopię
Niczem się nie stropię —
La... la... la... la!...
Z boku się wykrada
Wicher, psi syn!
Burza nas napada
Wśród świstu lin.
Trzeszczą pomosty, lecim gniewliwie
Po białej wodnych rumaków grzywie.
Już rudel rozpęka,
A tu brzmi piosenka:
La... la... la... la!...
Pod nogą maszt mi drży,
Chwieje się w bok.
Błyskawic pożar mi
Zalewa wzrok....
Niechaj maszt pryska! Tam w mokrym grobie,
Woda, mnie matka, przytuli sobie.
W kryształów kolebce
Fala mi szepce:
La... la... la... la!...


IV. Młodzian pod masztem.

Jak ten obraz Boskiej Panny
Świeci w drzewie tém,
Tak i milej mojej liczko
Tkwi tu, w sercu mém...
A jak tutaj pod obrazem
Drży światełko w mgły,
Tak miłości gwiazda złota
Świeci przez me łzy...
Przepłynąłem wielkie morze,
Przebyłem burze,
Ale serce me zostało
W chatce na górze...
Przepłynąłem obce wody,
Czarodziejski świat,
Wszakże dla mnie miła moja
Najwdzięczniejszy kwiat...
Nie widziałem w niebie całem
Takiej gwiazdeczki,
Jak te modre oczy we łzach
Mojej dzieweczki...
Wielkie skarby inni wzięli
Wpośród cudzych ziem,
A mój skarb pozostał, miła,
W wiernem sercu twem...
Pani niebios, drogą naszą
Pośród fal tych rządź,
A dwom wiernym sercom młodym
Miłościwa bądź!


V. W kajucie.

Dziewczyna (leżąc w hamaku) Murzyn (kołysząc ją)
Paziu! ja się ciebie boję....  !
Szałem płonie oko twoje.
Murzyn (kołysząc ją)
Śpij, ma młoda! Śpij ma pani!
Wielki Duch panem otchłani,