Strona:Obrazki z życia wiejskiego.djvu/81

Ta strona została uwierzytelniona.

wszyscy ludzie zrozumieli i przyjęli do serca miłość bliźniego, nie byłoby wdów wieczną pokrytych żałobą — nie byłoby siérót w nędzy, łachmanach pozbawionych chat ojczystych, nie byłoby żebraków tułających się po świecie, a łaska Boża jaśniałaby nad naszą zasmuconą ziemią.
Kapłan pochylił w zamyśleniu głowę, a w téj chwili chóry skowronków, wracających z pod błękitnego nieba na ziemię, zanuciły uroczysty hymn pochwalny; a promienie zachodzącego słońca ozłociły czoła ucztujących; sama ziemia i niebo mówić się zdawały: taką złocistą, ale stokroć większą jasnością Stwórca nieba i ziemi opromieni czoła tych, co miłosierdzie czynią, co serce pojmują, i czynem spełniają świętą miłość bliźniego.