Strona:Odgłosy Szkocyi.djvu/177

Ta strona została uwierzytelniona.
—   169   —

jowe prowadzą do najdalszych miejsc Północy. Ale przesiadanie się z kolei na statek, podróży pewno nie przyspiesza, a dla komunikacyi towarowej jest także niepożądanem, więc choć z Granton do Burnisland jest tylko pół godziny drogi wodnej, przecież należało koniecznie pomyśleć o moście. I na miejsce na ten most wybrano właśnie Queensferry, gdzie, jak powiedziałem wyżej, rzeka raptownie się zwęża. Most ten jest właśnie w robocie, ale gdy zostanie ukończonym, stanie niezawodnie w rzędzie największych dzieł inżynierskich tego wieku [1].

Czy lądem czy wodą przybywasz do Queensferry, zdaleka już uderzają oczy twoje wspaniałe rusztowania, dźwigające się w kilku miejscach na Forthie. Rusztowania te, to podstawy dla olbrzymich murowanych słupów, na których klatka mostowa ma być wspartą. Stoją one na wodzie niepowiązane z sobą, świadcząc o tem, że robota dla pośpiechu prowadzoną jest w kilku naraz miejscach. Gdyby nie to, kto wie, kiedy wielkie to dzieło doprowadzonem byłoby do końca. A i tak trwa już ona długo. W r. 1883 położono pod ten most kamień węgielny, a ostatnie uderzenie młota, nastąpi pewno nie prędzej jak za pięć lat. Ale gdy inżynierowie i robotnicy ztąd się rozejdą, gdy pierwszy pociąg

  1. W tej chwili most ten jest już ukończony.