jej części, tak wielkie wrażenie sprawiają, w taki każdego wprowadzają zachwyt!
Wejdźmy do wnętrza, i rozejrzyjmy się w szczegółach tej monumentalnej budowli.
Przedewszystkiem zaznaczyć trzeba, że fasada zachodnia klasztoru uległa zupełnemu zniszczeniu, ostały się tylko chór i pewne części skrzydeł południowego i północnego, oraz części wieży i nawy. Naturalnie, że dach cały nie pozostał na swojem miejscu i tylko nad pewnemi częściami opactwa, dźwiga się jeszcze ułamek sklepienia, gotyckiemi kształtami swemi mówiącego o gotyckim charakterze budowli.
Przyjrzyjmy się tedy tym częściom.
Uderza tu jedna rzecz. Oto drobiazgowe wykończenie ornamentacyi szczegółów. A tych ornamentacyj wielkie wszędzie mnóstwo, znać że architekt kochał się w nich niezmiernie. Nad każdem więc oknem, nad każdemi drzwiami, nad łukami, wieżyczkami i w każdem zagłębieniu w murze, jednem słowem, wszędzie, gdzie stało wolnego miejsca, mamy tu przeróżne płaskorzeźby, najfantastyczniejszych pomysłów, najdelikatniejszego wykończenia. Tu roztacza się przed oczami naszemi królestwo flory, z drzewami, kwiatami i roślinami, tam świat zwierzęcy występuje w najgłówniejszych swoich okazach, a tam dalej wreszcie, król i pan stworzenia, człowiek, w kształtach bez zarzutu ukazuje się
Strona:Odgłosy Szkocyi.djvu/208
Ta strona została uwierzytelniona.
— 200 —