Strona:Odgłosy Szkocyi.djvu/279

Ta strona została uwierzytelniona.
—   270   —

jego koryto granicie. Nie jest to więc ani nadzwyczajnem, ani tak dalece osobliwem, ale pięknem zawsze jest, tylko, że użyję porównania, piękno to przypomina więcej sielską poezyę miłości, niż bohaterską epopeję, pełną krwi i łez. A wodospad przecież każdy więcej epopeję groźną, niż sielankę miłosną na myśl przyprowadzać powinien.