wnie patrzysz na lewo i na prawo, czy nie znajdziesz gdzie objaśniającego cię napisu, i napis taki rzeczywiście masz przed oczami. Ta ręka tam na prawo namalowana wskazuje ci, gdzie jest booking office (kasa), a ta tablica na drągu wbitym w ziemię, gdzie masz czekać na klasę wagonu, w którym chcesz jechać. Praktyczny Anglik wie, że niema czasu na objaśnienia, i objaśnień też nikomu nie udziela, ale wie i o tem także, że bez objaśnień traci się wiele czasu, więc je wypisuje na dostępnych dla oka miejscach. „Wait here for third class“ (czekaj w tem miejscu na klasę trzecią), stoi tu na tym oto słupie, czytam te słowa i staję pod tablicą, pewny, że zawodu nie doznam. Niedługo czekam, z tej oto na prawo czarnej dziury, wpada z szalonym pośpiechem brudny i brzydki pociąg, w jednej chwili wszystkie drzwiczki się otwierają, setki ludzi wypadają z wagonów, inne wlatują w nie, nie zamykając drzwi za sobą i w mgnieniu oka pociąg rusza z niesłychanym pospiechem, ginie w podziemiach, napawając mnie atmosferą węgla i dymu. Patrzę dokoła, siedzę w żądanej klasie, która stanęła tuż obok tablicy, gdzie stałem, a której w każdym innym kraju szukać trzeba, biegając na prawo i na lewo, nie rzadko będąc narażonym na to, że pociąg tymczasem z przed oczu ci odejdzie. Ale i na tę uwagę nie czas teraz, je-
Strona:Odgłosy Szkocyi.djvu/29
Ta strona została uwierzytelniona.
— 23 —