się jeszcze wyraźniej. Jak dalece walecznym i zamiłowanym w swobodach, był od najdawniejszych czasów ten lud, dowodzi to, że Rzymianie nie byli nigdy w stanie narzucić mu swojego jarzma, i dla zabezpieczenia swoich posiadłości od jego napaści, zmuszeni byli odgrodzić się od niego wielkim wałem, wzdłuż rzek Clyde’y i Forthy.
Kiedy w r. 420, Rzymianie opuścili Brytanję, Piktowie i Skotowie dali się tak we znaki swoim południowym sąsiadom, że ci nie mogąc się im oprzeć, wezwali na pomoc Saxonów i Anglów, którzy odparli wprawdzie napaść północnych barbarzyńców, ale sami objęli w posiadanie prawie całą dzisiejszą Anglję.
Około 600 roku po Chrystusie, Skotowie pod dowództwem swego króla Fergusa, zajęli ostatecznie zachodnią część dzisiejszej Szkocyi, a Piktowie rozpostarli się na północy i wschodzie, ale powoli, oba te ludy, łącząc się z sobą związkami familijnymi, i oświecone światłem jednej religii, utworzyły jeden naród. Po wygaśnięciu rodu książąt Piktów, Kennet, król Skotów, połączył w r. 843 w jedno królestwo oba kraje, i od tego czasu w kronikach współczesnych, spotykamy się z wyrazem „Scotland“, jako terminem obejmującym nazwę ziem rozłożonych powyżej muru starych Rzymian. Odtąd zatem, Szkocya występuje na widowni dziej-
Strona:Odgłosy Szkocyi.djvu/315
Ta strona została uwierzytelniona.
— 306 —