Strona:Ogrody północne, I.djvu/49

Ta strona została skorygowana.

py, albo przez posiane ziarna, albo przez zasadzenie dziczek. Sianie ziarn dłuższéj wprawdzie wymaga cierpliwości, ale też z wielu miar jest pożyteczniéjsze: naprzód: że gdy z dobrych owoców urodzą się pieńki, z takowych szczepy daleko są doskonalsze, ile że im już lepszych dostarczą soków; powtóre: że z mnóstwa ich, łatwiéj jest wybrać jak najkształtniéjsze pieńki do szczepienia; sadzenie zaś płonek, czyli dziczek, nie ma tych przymiotów, lubo owocu prędzéj doczekać się można. Do zasiania należy przygotować ziarnka gruszek, jabłek, wiśni i śliwek, albo z pożytych owoców ogrodowych, co jest lepszém, albo w niedostatku tych, i z dzikich. Ziarna przygotują się tym sposobem: mięsiwo dobrze dojrzałego owocu oberznąwszy, środki z ziarnami rzucać w jakie naczynie, w którém zostawać mają, aż póki gnić nie zaczną; co gdy nastąpi, rozetrzeć wałkiem drewnianym lekko bez zgniecenia ziarn, a biorąc po części na przetak w wodzie ustawiony, ziarna od zgnilizny oczyścić; rozsypać cienko na desce i w cieniu osuszyć, nie zupełnie jednak: bo nadto wysuszone nie wschodziłyby, świeże zaś, mając nadto wilgoci, łatwoby w ziemi pogniły.
W jesieni w październiku, lub nawet i przed samemi mrozami, albo na wiosnę, jeżeli ziemia nie jest błotnista, odznaczyć grzędy, na których porowadziwszy rówki na jeden cal głębokie, na pół łokcia jedne od drugich odległe, w tych, co cztéry cale, sadzić ziarna ostrym końcem w ziemię, i osypać tak głęboko, aby miały nad sobą nie grubiéj jak cal ziemi; na zimę dobrze jest, zasianą grzędę u-