Strona:Ogrody północne, II.djvu/34

Ta strona została przepisana.

południu. Jeżeli powietrze ciepłe, i w nocy nawet należy podnosić okna, przynajmniéj na cal; lecz zupełnie okien nie odejmować, chybaby wśród dnia wydarzył się ciepły i drobny désczyk; wówczas można zdjąć okna dla zasilenia flanców.
Niektóre rószczki w przeciągu cztérech tygodni przyżywają, i mogą bydź już przesadzane; następnie więc jedne po drugich wyjmują się, w miarę zapewnienia się o utworzeniu korzeni. Wszystkie flance osóbno zasadzają się do małych wazoników, i przenoszą się do innego inspektu ciepłego, i równie zacienionego, aż póki nie przyżyją; poczém wystawić je można na wolne powietrze, w miejscu od południa zacienioném, albo utrzymywać w oranżeryi lub w tréjbhauzie, stosownie do natury roślin.

Ogólne uwagi o flancowaniu.

1) Czas robienia flanców zależy od wegetacyi czyli wzrostu roślin, a ten często zawisł od budowy oranżeryi lub tréjbhauzu, w których rośliny przezimowały. Te rośliny, które umieszczone były w oranżeryi, gdzie front tylko bywa oświecony, a promienie słoneczne nie przenikały wgłąb onéj, nie mogą wydać mocnych i dobrych latorośli: albowiem zwyczajnie bywają słabe i wyciekłe: dopiéro we dwa lub we trzy tygodnie, po wyjściu z oranżeryi na wolne powietrze, młode gałązki potrzebnéj nabierają czerstwości; takie więc od