Strona:Ogrody północne, II.djvu/43

Ta strona została przepisana.

trzymuje pierwszeństwo: wdzięki jéj kształtu, połączone z delikatnością farby i przyjemnością woni, powszechną dla niéj jednają wziętość; pielęgnowana od dawnych czasów w niezliczone rozrodziła się odmiany; a miłośnicy, biorąc je częstokroć mylnie za oddzielne gatunki, znajdują trudność w wyborze znamion ku wzajemnemu ich rozpoznaniu.
Róże należą do krzewów kolczystych; jeden atoli gatunek ma więcéj, drugi mniéj kolców, a to najczęściéj na pniach od korzenia. Kolce te, są wielkie i małe, naprzemianległe i przyległe, proste, zakrzywione, tarczowate albo bez tarczy, okrągłe, dziobkowate, oraz nabok spłasczone. Kwiaty dzielą się na pojedyńcze, półpełne i pełne. Nasiona wydają same tylko pojedyncze i półpełne kwiaty, niekiedy pokazują się owoce czyli nasienniki i na pełnych, ale to bardzo rzadko.
Roże potrzebują gruntu nie twardego i żyznego w miarę: bardziéj lubią wilgoć umiarkowaną, niż suchą i piasczystą posadę, wolne powietrze i otwarte miéjsce na słońce. Wszystkie niemal gatunki róży, czułe są nieco na nasze zimy; radziłbym przeto wszelkie róże, na początku zimy, nachyliwszy gałęzie do ziemi, pokrywać deskami, liśćmi, albo sosniną i jedliną; w niedostatku liści, można przysypać ziemią; pokrywanie tylko z gnoju bardzo jest szkodliwe. Najdelikatniéjsze róże są: mchowe, żółte, pełne, tak nazwane czarne róże, i róża jedyna biała (rosa unica), oraz wiele innych.