Strona:Opętana przez djabła.djvu/68

Ta strona została przepisana.

„Upraszam litościwe osoby usynowić go! Pan Bóg za to wynagrodzi... Ochrzczony: Zwie się: „Pawełek“.
I teraz oto ten nieszczęsny podrzutek spoczywa w pustym wagonie towarowego pociągu i jedzie gdzieś daleko, daleko, na południe...
Boże! Obrońco słabych!... Miej go w swojej opiece...



68