tykiem (patrz ryc. na str. 84). Tu i owdzie wżerające się w ląd fale morskie odsłoniły tam nawet starsze formacye, na których spoczywa diluwium.
Po za temi dwoma wyskokami diluwialnemi i szerokim pasem osadów rzecznych przy ujściu Niemna, całe wybrzeże składa się z piasków, wymielonych przez morze i ułożonych w dwóch smugach po za sobą. Smuga pierwsza, to ostatni dziś skrawek stałego lądu; druga ciągnie się dwoma łukami, otwartemi ku północnemu zachodowi, w znacznej odległości od lądu i tworzy tak zwane
mierzeje: na zachodzie, od ujścia Wisły do południowego cypla Sambii — Fryską, od północnego wybrzeża Sambii do Kłajpedy (Memel) — Kurońską. Każdą mierzeję odgradza od morza zatoka tej samej co ona nazwy. Każda z nich posiada tylko jeden otwór u swego końca północno-wschodniego, pierwsza pod Piławą (Pillau), druga pod Kłajpedą. Mierzeja Fryska nie różni się zasadniczo od scharakteryzowanej już mierzei Hel, zamykającej zatokę Pucką, przewyższa ją tylko długością (około 60 km.). Ciągnie się ona niemal równolegle z wybrzeżem. Zatoka Fryska jest bardzo wązka i płytka. Jej głębokość przeciętna wynosi 5 metrów. Część