Flottvelowi, okrawanie praw ludności polskiej, szczególne protegowanie Niemców na wszystkich urzędach i cicha germanizacya stały się systemem. W r. 1848, w chwili powszechnego wzburzenia umysłów w Europie zachodniej i środkowej, także w W. Ks. Poznańskiem uwydatnił się ruch rewolucyjny pod hasłem sumiennego przeprowadzenia przepisów traktatu wiedeńskiego. Kierował tym ruchem Ludwik Mierosławski. Rząd pruski, zaskoczony wybuchem rewolucyi w Berlinie, zgodził się na ustępstwo, na narodowe zorganizowanie W. Księstwa. Ludność niemiecka i wojsko, załogujące w kraju, oparły się temu. Wysłany do Księstwa celem zaprowadzenia tej organizacyi, gen. Willisen, spotkał się tam z niechęcią władz cywilnych i wojskowych. Po długich układach zgodzono się na rozgraniczenie niemieckiej i polskiej części kraju, ale umowy nie wykonano. Gdy wojska rządowe wystąpiły groźnie przeciw gwardyi narodowej, utworzonej za zezwoleniem króla, nastąpiła walka. Po kilku potyczkach ruch został zupełnie stłumiony. Pokonawszy rewolucyę w Berlinie, rząd pruski zniósł konstytucyę liberalną, a wydał nową; układ z reprezantacyą społeczeństwa polskiego utracił przez to moc obowiązującą. W tym samym czasie W. Księstwo zostało wraz z innemi częściami państwa pruskiego wcielone do Związku Niemieckiego. Posłowie poznańscy protestowali przeciw temu napróżno w sejmie Frankfurckim. Ponieważ jednak uchwały tego sejmu ostatecznie nie stały się prawem, więc i akt wcielenia W. Księstwa do Związku był nieważny. Było to jednak tylko odroczenie, a nie zaniechanie tej sprawy. Po utworzeniu cesarstwa Niemieckiego pod przewodnictwem Prus, W. Księstwo zostało do niego włączone. Obecnie i nazwa „W. Księstwo Poznańskie“ urzędowo już nie istnieje. Dzielnica ta została zrównana z prowincyami państwa pruskiego, a nadto wydano dla niej ustawy wyjątkowe, które mają zapobiedz rozwojowi ludności polskiej, a przyczynić się do wzmocnienia żywiołu niemieckiego. Akcya germanizacyjna uwydatnia się we wszystkich dziedzinach życia publicznego, wkracza nawet często w stosunki rodzinne i prywatne i wywołuje namiętną walkę, w której dotąd zwycięztwo nie jest po stronie rządu pruskiego.