naturalnych warunków wielkiego rozwoju przemysłowego. Leży w pośrodku kraju wybitnie rolniczego, nie posiada w pobliżu materyałów surowych, ani też węgla, lecz musi sprowadzać je z daleka, co powiększa znacznie koszta produkcyi. Taki przemysł naturalny, jak np. w Bydgoszczy drzewny lub młynarski, w Poznaniu rozwinąć się nie może. Jeżeli mimo to jednak miasto posiada zarówno przemysł, jak i handel znaczny, to tylko w zastosowaniu do potrzeb miejscowych, bliższego swego otoczenia. Szczegóły znaj-
dzie czytelnik w dalszym ciągu dzieła, w rozdziale o handlu i przemyśle W. Księstwa.
O powiatach wiejskich Poznańskich nie wiele mamy do powiedzenia. Sąsiedztwo stolicy kraju nie oddziaływa bardzo na ich stosunki. Oba powiaty mają charakter wyłącznie rolniczy. Każde z nich posiada jedno niewielkie miasteczko bez znaczenia handlowego i przemysłowego. Swarzędz (Schwersenz) w powiecie wschodnim Poznańskim, posiada 3,029 mieszkańców, w połowie Niemców i Żydów. Stęszewo, w powiecie zachodnim, jest o połowę mniej-