POGLĄD HISTORYCZNY.
Większa część rozległego kraju, noszącego nazwę Śląska, ma dziś charakter czysto niemiecki. Tylko na wyżynie po prawej stronie Odry spotykamy się jeszcze z typową strzechą polską, zostajemy, zwłaszcza po wsiach, lud polski i słyszymy język polski. Po lewej stronie Odry dziś już prawie wszędzie witają podróżnika twarze niemieckie, panują język niemiecki i kultura niemiecka. Z niemiecka brzmią nazwy rzek, gór i osad, niemieckie legendy wieszają się wyszczerbionych baszt, wieńczących szczyty wzgórz, niemiecki bożek pogański chadza po Górach Olbrzymich (Karkonoszach), straszy złych, dopomaga dobrym, leczy chorych, płata złośliwe figle lekkomyślnym. Trzeba wsłuchać się w gwarę, którą mówi lud tamtejszy, aby zauważyć w niej wpływ języka polskiego. Trzeba zastanowić się nad nazwami, aby odkryć w nich pod powłoką niemczyzny źródłosłowy polskie. Trzeba przejrzeć zapleśniałe akty historyczne, aby przekonać się, że tam kiedyś władali polscy Piastowicze nad ludem polskim, że oni są twórcami tych dumnych zamków, z których pozostały tylko ruiny. Trzeba zawiłych badań nad mitologią, aby stwierdzić, że królujący w góach „Rübezahl“ niemiecki, — to ślad historyczny Światowita, czczonego niegdyś przez lud polski w owych stronach. Także