Strona:Oppman, Kraszewski - Mistrz Twardowski.djvu/039

Ta strona została skorygowana.
ROZDZIAŁ V.
Jako Twardowski został sławnym doktorem i o prawdziwym przyjacielu jego Maćku.

Czas ulata skrzydłem ptaka,
Życie biegnie kołem skorem:
Już Twardowski wyrósł z żaka
I uczonym jest doktorem.

Posiadł wiedzy wszystkie tajnie,
Mając w sercu światło Boże,
Chorych leczy nadzwyczajnie:
Ledwo spojrzy — już pomoże!

Tedy leci po Krakowie
Głos nieścichły do tej pory:
On przywraca cudem zdrowie,
On jest doktor nad doktory!