Strona:Oppman, Kraszewski - Mistrz Twardowski.djvu/059

Ta strona została skorygowana.

Czuje drżenie duszy
Dyabłu zaprzedanej.

Ociężałym krokiem
Mistrz do grodu kroczy,
Zwiesił chmurne czoło,
Spuścił smutne oczy.

I słyszy w przestrzeni
Jakieś smutne słowa,
Co płynęły z nieba,
Jakby pieśń echowa:

Zagubiłeś, synu,
Duszę swą i ciało,
Czyż ci wiedzy, sławy
Było jeszcze mało?

Najważniejszą rzeczą
Jest wiara i cnota.
One warte więcej,
Niźli góry złota!

Czemużeś, o synu,
Nie wspomniał o matce,
O swym starym ojcu,
O rodzinnej chatce?